Bambesz...
...lub jakkolwiek się to pisze :)Nazwa lasu obok miasta Luksemburg, w którym jest kilka zróżnicowanych tras rowerowo-biegowo-spacerowych.
Wybraliśmy trasę średnią: żółtą
Oczywiście główny pretekst wyjścia z domu:
"Na wyniosłości drogi oczom ich ukazał się las...
...przeszkód"
Tolerancja bez granic:
nawet trzynożne osoby mają swój oddzielny plan ćwiczeń :)
Trochę out off topic, ale ciężko było się powstrzymać...
... i tu też :)
posted by Sadek at 10:01 PM
11 Comments:
Żądamy więcej zdjęć Agnieszki. ...no i dobrym pomysłem było by przefarbowanie musso na czarno ;)
I tu może być problem :(
Agnieszka uważa, że nie potrafie robic zdjęć i mam bezwzględny zakaz fotografowania kogokolwiek bądź czegokolwiek do momentu aż się nauczę.
Problem tylko jak mam się nauczyć skoro nie moge używać aparatu?
Możesz używać aparatu -małego Canonca.
Jak dojdziesz do perfekcji, zezwolę na używanie dużego.
Od wczoraj złagodniałaś :)
A już się bałem, że tylko aparat w telefonie mi pozostał :)
ehh fajnie Was zobaczyć, w sumie to sie nawet stęksniłem... i zapomniałem nawet o blogu...
pozatym dołączam sie do apelu kojna
ale poza blogiem również ze sobą rozmawiacie ? ;) .... ja mam pomysł ... Paweł rób zdjęcia, przysyłaj je, mi. A ja będę oceniał i po czasie najlepsze pokażemy Adze.
Znasz Pawła, z nim nie da się rozmawiać poza blogiem,ale czasem odpowiada na pytnia:)
To jawne oszczerstwo!
Codziennie kilka razy ze sobą rozmawiamy i to ja zadaje pytania!
(np. "Pójdziesz z Borysem na spacer?")
No i staram się zawsze pamiętać o powiedzeniu "Dobranoc".
;)
hmmm, zawsze mozemy zrobic konferencje SKYPEM, tylko chyab macie jeden zestaw słuchawkowy ;)
Tak już się komunikowaliśmy.
Między kuchnią a sypialnią :)
Oboje mamy wbudowane w laptopy mikrofony, a samych sluchawek mamy pod dostatkiem :)
nooo to czekam na propozycie terminów
Prześlij komentarz
<< Home